VI kolejka Klem-Ligi 2015-03-14

VI kolejka Klem-Ligi 2015-03-14

Harmonogram VI kolejki Klem-Ligi w dniu 14.03.2015r.

10.00-11.00 LaCosaNostra – STRONG KLEM (ROZGRZEWKA OD 9.40)

11.00-12.00 Euphoria – AIR MAX Klementovia

12.00-13.00 PGE Gladiatorzy – BLACK TEAM

Pauzuje OGNISTA PIĘŚĆ

================================================================================================================================

Duuuża niespodzianka w Klem-Lidze!!!
14 marca 2015r. rozegrana została 6 kolejka Klem-Ligi. W rundzie tej zwyciężali faworyci ale strata seta przez demolującą do tej pory wszystkich przeciwników LaCosaNostrę należy uznać za niespodziankę sporego kalibru.

W pierwszym meczu kolejki wspomniana LaCosaNostra zapewne nie spodziewała się tak ciężkiej przeprawy z zajmującą 4 miejsce w tabeli ekipą SRONG KLEM. Początek meczu to swoisty szok jakiego doznał lider rozgrywek, a blok w pierwszej akcji meczu Wojciecha Witkowskiego sparaliżował chłopaków LCN na kilka minut, w efekcie SK prowadził 4-1, 5-2, czy 8-4. W tym momencie tradycyjnie ciężar gry wziął na siebie Kamil Kruk (najlepszy zawodnik kolejki) i poprzez kilka „kiwek” doprowadził do remisu. Następnie walka toczyła się punkt za punkt do wyniku 14-14, gdzie ponownie Kamil dał o sobie znać zdobywając kilka punktów z rzędu piorunującą zagrywką. Efekt był taki, że LCN zdobyła kilka punktów przewagi, której nie oddała do końca seta wygrywając do „17”. Drugi set to również wyrównana walka, a wobec dobrej gry obronnej i odbiorze kilku mocnych ataków przez SK, drużyna LCN przeszła do gry na „kiwki”, z czego do tej pory nie była znana, bowiem żadna drużyna nie potrafiła do tej pory odpowiednio się ustawić do mocnych ataków lidera rozgrywek. Bardzo dobrze w tym elemencie prezentowali się Piotr Mazur i Mateusz Hejno, którzy poprowadzili do zwycięstwa swój zespól w drugim secie. Trzeci set to z kolei wyśmienita gra dziewcząt ze STRONG KLEM, a najlepszym elementem była…mocna zagrywka przynosząca kilka punktów z rzędu w wykonaniu Eweliny Tarkowskiej i Aleksandry Stasiak. Ryzykowna gra SK przyniosła niebywały sukces dla tej drużyny bowiem, drużyna LCN złożona wyłącznie z chłopców, którzy zdobyli brązowe medale Mistrzostw Województwa w siatkówce w 2013r. musiała uznać wyższość SK złożonej w większości z …dziewcząt oraz dwóch mężczyzn z kategorii wiekowej +35!!! Wygranie tego seta 25-19 przez SK musi budzić szacunek. Czwarty set okazał się ostatnim bowiem podrażniony Kamil Kruk ponownie wziął na siebie ciężar gry i w obronie zajmował 4 strefy, a co najważniejsze robił to perfekcyjnie. Ostatecznie lider wygrał nieznacznie tego seta do ” 21″ a całe spotkanie 3-1. Niewątpliwie gra Kamila przyczyniła się do końcowego sukcesu LCN i po tym meczu można było zauważyć że bez tego zawodnika LaCosaNostra zajmowała by miejsce w środku tabeli.

W drugim meczu Euphoria złożona wyłącznie z chłopców pewnie pokonała dzielnie walczące dziewczęta z gimnazjum w drużynie Air Max Klementovia 3-0. Zwycięstwo nie było zagrożone ani na moment w każdym secie. Martwić może ponowne osłabienie Air Max, które w „4” (Kasia Kruk, Natalia Śmich, Dominika Bartuzi i Karolina Łowczak)mają ograniczone do minimum szanse na zwycięstwo z jakąkolwiek drużyną. Widoczne to było zwłaszcza w grze obronnej gdzie zawsze 2 strefy były wolne, a doświadczona drużyna Euphorii potrafiła to wykorzystać na swoją korzyść. Dzięki zwycięstwu Euphoria wskoczyła na 4 miejsce i nie odpuści walki o 2 miejsce w tabeli którym są zainteresowane już 4 drużyny. Decydujące o układzie tabeli będą najbliższe mecze
z drużynami zajmującymi miejsca 2 i 3. Bardzo dobre zawody zaliczył w tym dniu Krzysztof Rodzik.

W trzecim meczu występująca w bardzo silnym składzie drużyna PGE Gladiatorzy, rozbiła ponownie nie występująca w pełnym składzie ekipę BLACK TEAM 3-0. Styl w jakim gladiatorzy zwyciężyli w tym meczu pozwala realnie myśleć tej drużynie o zwycięstwie w rundzie rewanżowej nad niepokonaną LaCosaNostrą. Na pochwałę w tym meczu zasługują Daniel Kruk i Krystian Bartuzi, którzy przystąpili do meczu po uroczystościach pogrzebowych w poczcie sztandarowym ZSA w Klementowicach, które trwały 1,5 godziny bezpośrednio przed meczem ligowym. Na meczu jednak zmęczenia nie było widać, wręcz przeciwnie zawodnicy ci stanowili motor napędowy swojej drużyny. W drużynie BT tym razem zawiódł odbiór zagrywki, z którą nie radzili sobie zarówno chłopcy jaki i dzielnie walczące dziewczęta. Gdy jednak poprawił się odbiór pojawiły sie ogromne problemy z kończeniem akcji, co nie mogło przynieść powodzenia. Obie drużyny zakończyły 1 rundę rozgrywek, tak więc przed nimi runda rewanżowa.