W pierwszym meczu 5 kolejki KLEM-LIGI „9” kończącej I rundę, Końskowola – nie bez trudu pokonała ukraińską Cinę Squad 3-0. Co ciekawe lider rozgrywek musiał się trochę pogimnastykować, żeby dowieźć 3 punkty. Poza pierwszym setem, gdzie klasą dla siebie był Przemysław Król, egzekutor 19 zagrywek pod rząd. To dzięki niemu Końskowola wygrała 25-5, a młodzież z Ukrainy stała na boisku jak zaczarowana „królewskimi” zagrywkami. Drugi i trzeci set to już co ciekawe wyrównana walka, a młodzi Ukraińcy wręcz wyprawiali cuda w bloku i w obronie. Przełamania następowały po przerwach na żądanie Końskowoli w końcowych fazach setów. Dzięki wygranej za 3 punkty, po I rundzie Końskowola umocniła się na fotelu lidera i ze spokojem może przygotowywać się do rewanżów.
W drugim meczu Powiat Puławski postawił się broniącej tytułu Lacosanostrze, jednak ostatecznie nie wystarczyło to do zdobycia choćby punktu bowiem uległ 1-3. Pierwszy set dawał nadzieję, że w końcu faworyci stracą punkty i będzie ciekawiej w KLEM-LIDZE, a wygrana 25-23 w bardzo dobrym stylu, podkręcała atmosferę meczu. Na kłopoty Lacosanostrze przybył jednak Konrad Pawlik i prosto z Dęblina zamienił strój sędziowski na siatkarski, przywracając spokój i opanowanie vice liderowi rozgrywek w kolejnych setach wygranych kolejno do 21, 18 i 22. Zatem obyło się bez niespodzianki w tym meczu ale Powiat Puławski jest już blisko by w decydujących fragmentach kolejnych meczów przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
W trzecim meczu doszło do pojedynku CKM Czarnych Karmanowice z Strong Klem. Faworytami spotkania byli Strongi, którzy dotychczas nie przegrali żadnego meczu z rywalem „zza miedzy”. Jednak tym razem po fantastycznej grze Czarni Karmanowice rozbili Strong Klem 3-0. W drużynie Czarnych wszyscy zagrali na bardzo wysokim poziomie, praktycznie nie było słabych punktów. Z kolei Strongi zagrali jakby mecz sam miał się wygrać. Błędy na zagrywkach i w przyjęciu napędzały tylko zmotywowanych siatkarzy z Karmanowic do jeszcze odważniejszej gry. Warto odnotować, że Czarni nie pozwolili ugrać Strongom 20 punktów w żadnym secie co rzadko zdarza się tak doświadczonej drużynie, która w poprzednich sezonach biła się do ostatniej kolejki o pierwsze miejsce. Dzięki tej wygranej CKM Czarni Karmanowice awansowali na trzecie miejsce w KLEM-LIDZE „9” i są na dobrej pozycji wyjściowej przed runda rewanżową.
Na półmetku zmagań w Regionalnej Lidze Siatkówki KLEM-LIGA „9”, wytworzyła się sytuacja w której o mistrzostwie zadecyduje bezpośredni pojedynek pomiędzy Końskowolą, a Lacosanostrą, natomiast zażarta walka będzie się toczyła o 3 miejsce pomiędzy Czarnymi Karmanowice, Strong Klem i Powiatem Puławskim. Na swoje pierwsze ligowe punkty wielką ochotę mają młodzi Ukraińcy z Cina Squad i kto wie czy w rundzie rewanżowej nie wydarzy się jakaś sensacja z udziałem ostatniej drużyny w KLEM-LIDZE?